starter

Akcja rozgrywa się w 2012 roku.
Całość jest ściśle związana z pamiętną wygraną Ligą Światową.
Wszyscy byli młodzi, piękni, a Brazylijczycy trzęśli przed nimi portkami.
No i do tego była jeszcze Pola.

*

Pierwsze rozdziały zostały napisane latem 2013, więc jak coś będzie zgrzytać,
to zwalam to na różnicę czasową.

*

Wszystko należy brać z lekkim przymrużeniem oka.
Polski Cyrk jest pisany dla żartu, aby rozweselić każdego ponurasa,
a sytuacje, które mają miejsce w opowiadaniu i w których udział
biorą siatkarze są jedynie wytworem mojej wyobraźni.
Tak jak Pola Olszewska.
Pola Olszewska nie istnieje.
A szkoda.

*

Treść opowiadania zawiera dużą ilość przekleństw.
Zabieg jest celowy, gdyż mamy do czynienia z reprezentacją mężczyzn (!).
Kto zna chłopaków i kto oglądał Igłą Szyte wie, jakim językiem panowie się posługują,
dlatego dla zachowania naturalności opisu używane są wyrażenia
powszechnie uznawane za wulgarne.

*

Kreacje chłopaków, sztabu oraz Poli są jak najbardziej wymyślone.

*

Wszelkie prawa zastrzeżone.

*

Kocham Was.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz